Zwycięska wymiana ciosów w Mendozie

Boca Juniors wygrali na wyjeździe 3:2 z Godoy Cruz, w spotkaniu 12. kolejki sezonu Torneo de Transición 2014. Bosteros udało się wywieść komplet punktów z Mendozy, choć przegrywali już 1:2.

Występujący w mocno rezerwowym składzie Xeneizes pokazali duży charakter i determinację. Choć po ponad 70 minutach gry wydawało się, że wyjadą z Mendozy na tarczy to potrafili jednak odwrócić losy spotkania i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Jest to dobry prognostyk przed czwartkowym rewanżem z Deportivo Capiatá. W Paragwaju Bosteros również będą musieli wygrać by awansować do 1/4 finału Copa Sudamericana, po tym jak u siebie sensacyjnie przegrali 0:1.

Mecz rozpoczął się po myśli Boca Juniors, bo już w 10 minucie objęli prowadzenie po trafieniu Fernando Gago. Pomocnik wykorzystał nieszczęśliwe piąstkowanie bramkarza gospodarzy, który wybił piłkę wprost pod jego nogi. Fernando miał jednak do bramki kilkadziesiąt metrów, ale piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i wpadła bramkarzowi za przysłowiowy kołnierz. Od tego momentu inicjatywę przejęli gospodarze, ale pewnie w bramce spisywał się Augustin Orion. Xeneizes skoncentrowali się natomiast na kontratakach i przed przerwą zmarnowali dwie dogodne okazje do podwyższenia wyniku. Zemściło się to na nich w 43 minucie, kiedy gospodarze doprowadzili do wyrównania po trafieniu Rolando Garcíi.

Po przerwie gospodarze poszli za ciosem i w 50 minucie objęli prowadzenie po strzale głową Jaime Ayoví. Na całe szczęście nie podziałało to deprymująco na Bosteros, którzy z determinacją ruszyli do odrabiania strat. W 74 minucie kapitalną dwójkową akcję przeprowadził dopiero co wprowadzeni na boisko Juan Manuel Martinez i Jonathan Calleri, którą ten pierwszy zamienił na wyrównującą bramkę. Minutę później mogło być już 3:2, ale sytuację sam na sam zmarnował Nicolás Colazo. Gospodarze odpowiedzieli w 80 minucie akcją Rubéna Ramíreza, który na szczęście przegrał pojedynek sam na sam z Orionem, a po chwili równie znakomitą szansę miał Daniel González. Ostatecznie z wymiany ciosów zwycięsko wyszli Bosteros. W 82 minucie Fernando Gago obsłużył fantastycznym podaniem Jonathana Calleri, a ten strzelając na przysłowiowe raty rozstrzygnął losy spotkania.

Godoy Cruz vs. Boca Juniors – 2:3 (1:1)
0:1 Fernando Gago (9′)
1:1 Rolando García (43′)
2:1 Jaime Ayoví (50′)
2:2 Juan Manuel Martinez (74′)
2:3 Jonathan Calleri (82′)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 45% – 55%
Strzały (celne): 17 (9) – 18 (9)
Faule: 9 – 5
Rzuty rożne: 4 – 4
Spalone: 3 – 1
Interwencje bramkarzy: 6 – 7

Godoy Cruz:
Sebastián Moyano – Lucas Ceballos, Emanuel Aguilera, Rolando García Guerreño, José Luis Fernández (75′ Guillermo Cosaro) – Fernando Zuqui, Diego Rodríguez, Gonzalo Cabrera (57′ Daniel González) – Víctor Aquino (67′ Federico Lértora) – Rubén Ramírez, Víctor Ayoví.

Boca Juniors:
Agustín Orion – Leandro Marín, Lisandro Magallán, Juan Forlín, Emanuel Insúa (45′ Gonzalo Castellani) – José Pedro Fuenzalida, Andrés Cubas (71′ Juan Manuel Martinez), Fernando Gago, Nicolás Colazo – Federico Carrizo – Emmanuel Gigliotti (67′ Jonathan Calleri).

Żółte kartki: Rolando García (Godoy Cruz) – Emanuel Insua, Jonathan Calleri, Juan Forlín (Boca Juniors).

Sędzia: Saúl Laverni.

 

* Aktualna tabela ligowatutaj.

* Tabela trzyletnia decydująca o spadkachtutaj.

Facebook Comments

2 komentarzy do "Zwycięska wymiana ciosów w Mendozie"

  1. Palacio's Gravatar Palacio
    21 października 2014 - 01:00 | Link

    Wielka ulga, że wygrali.

  2. Ed's Gravatar Ed
    21 października 2014 - 01:43 | Link

    Ulga to dopiero będzie jak pokonają Capiatę w Sudmericanie 😀 Bo odpaść z takim klubikiem to będzie siara i wał.

    Swoją drogą Boca nie zagrała w mocno rezerwowym składzie. Jedynymi rezerwowymi byli Fuenzalida (który jest rezerwowym, ale jednak reprezentantem Chile), Gigliotti (najlepszy strzelec Boca i jeden i drugi najlepszy strzelec ligi ARG w poprzednim sezonie) no i ten Cubas, który był totalnie niewidoczny.

    Swoją drogą przesada z tym mocno rezerwowym składem. Przecież większość tych piłkarzy zagra w czwartek z Capiatą plus Andres Chavez czy Echeverria.

    Ładnie wyglądało to podanie z piętki Calleriego przy golu na 2:2. Chyba asysta kolejki, a w tabeli mamy już piąte miejsce, ale dalej osiem punktów do River ;p

Komentarze są wyłączone.