“Xeneizes” dla ojczyzny w marcu, cz.2

1Andrada

Podsumowanie występów sześciu piłkarzy Boca Juniors powołanych na zgrupowania reprezentacji w drugiej marcowej kolejce terminu FIFA. Aż czterech z nich zagrało od początku spotkania, a jeden “Bostero” nawet był kapitanem swojej drużyny przez połowę spotkania! Zobaczmy więc, jak tym razem nasi zawodnicy zaprezentowali się w narodowych barwach:

  • Junior Alonso (środkowy obrońca, Paragwaj) – rozegrał pełne 90 minut spotkania Meksyk vs Paragwaj (4:2). Przez całą drugą połowę nosił opaskę kapitana drużyny. U progu tejże drugiej części obejrzał żółtą kartkę za faul. Początek meczu wyjątkowo słaby, później ustabilizował swoją grę na środku obrony. Generalnie jednak nie może być z siebie zadowolony
  • Esteban Andrada (bramkarz, Argentyna) – wyszedł w podstawowym składzie i rozegrał 67 minut starcia Maroko vs Argentyna (0:1). Zadebiutował dla dorosłej kadry “Albicelestes”. Nie miał wiele pracy jako goalkeeper, więc trzeźwo go ocenić – właściwie obronił tylko jeden strzał zza pola karnego
  • Darío Benedetto (napastnik, Argentyna) – całe spotkanie Maroko vs Argentyna (0:1) przesiedział na ławce rezerwowych
  • Iván Marcone (środkowy pomocnik, Argentyna) – wszedł na boisko dopiero w doliczonym czasie spotkania Maroko vs Argentyna (0:1). Grał zaledwie przez jakąś minutę, więc trudno go zrecenzować. Najważniejsze jednak, że wreszcie zadebiutował dla reprezentacji narodowej!
  • Nahitan Nández (prawy pomocnik, Urugwaj) – wyszedł w podstawowym składzie i rozegrał 60 minut spotkania Tajlandia vs Urugwaj (0:4). W obu marcowych meczach reprezentacji był zatem zawodnikiem pierwszej jedenastki. Dobra gra zespołowa, acz nie kleiły mu się ofensywne zadania
  • Sebastián Villa (prawoskrzydłowy, Kolumbia) – wyszedł w podstawowym składzie i rozegrał 63 minuty starcia Korea Południowa vs Kolumbia (2:1). Podobnie, jak Nández występował od pierwszego gwizdka arbitra w obu pojedynkach kadry. Tym razem zanotował znośne spotkanie, aczkolwiek jego akcje ofensywne oraz dośrodkowania w pole karne były wyjątkowo nieprecyzyjne

Facebook Comments

Komentarze są wyłączone.