Ze względów kryzysu ekonomicznego wśród argentyńskich klubów AfA musi odroczyć inaugurację drugiej części rozgrywek ligowych o tydzień. Piętnasta kolejka Primera División de Argentina 2016/2017 zostanie rozegrana nie w weekend 4-5 lutego, ale tydzień później.
Dopiero od 10 lutego piłkarze najwyższej klasy rozgrywkowej kraju srebra wrócą na boiska. Przyczyną takiego stanu rzeczy są ogromne zadłużenia klubów względem swoich byłych i obecnych zawodników, a także debety u argentyńskiej federacji piłkarskiej. Tylko 16 z 30 drużyn jest w stanie pokryć pensje swoich futbolistów.
Zmartwienie wywołuje kwestia sprzedaży praw do transmitowania ligi argentyńskiej po likwidacji Fútbol Para Todos. Minęła połowa stycznia, a ciągle nie znamy stacji, które pokażą zmagania o mistrzostwo Argentyny w drugiej połowie obecnego sezonu. Brak dochodów ze sprzedaży praw TV również odbije się czkawką na finansach klubów.
Czternaście klubów Primera División de Argentina (San Lorenzo de Almagro, Huracán, Lanús, Arsenal de Sarandí, Banfield, Colón, Newell’s Old Boys, Gimnasia La Plata, Estudiantes La Plata, Vélez Sarsfield, Olimpo, Quilmes i San Martín de San Juan) ma wyraźne problemy z wypłacalnością i zalega z długami krajowej federacji. Pozostałe szesnaście gospodarczo funkcjonuje płynniej, ale także musi zacisnąć pasa.
Ponadto Komisja Normalizująca AfA poszła na rękę klubom, zmniejszając im prowizję z dochodów transferowych. Od tej chwili wynosi ona tylko 15%, a wcześniej zarządy klubów musiały oddawać federacji aż 25% swoich przychodów wynikających z transakcji piłkarzami.
Kryzys finansowy argentyńskiego futbolu jest nader wyraźny – kluby podczas trwającego okienka transferowego sprowadzają bardzo mało piłkarzy, a wielu zawodników rozwiązuje kontrakty ze swoimi pracodawcami przez nieotrzymane wynagrodzenia. W niektórych drużynach zawodnicy czasowo odmówili powrotu do treningów przed drugą częścią kampanii ligowej.
Związki piłkarzy oczywiście grożą strajkami, a kontynuacja rozgrywek ligowych jest zagrożona. Prezydent Argentyny – Mauricio Macri niby zapowiada, iż kryzys argentyńskiego futbolu jest tylko chwilowy. Aczkolwiek jego przyszłość raczej nie maluje się w ciepłych barwach….
Do dnia 18. stycznia roku ubiegłego kluby Primera División de Argentina zakontraktowały w poprzednim letnim mercado aż 165 graczy. Podczas trwającego okienka transferowego dla porównania do 18. stycznia roku bieżącego sprowadziły do siebie ledwie 14 piłkarzy!
Szanse na wznowienie ligi zgodnie z planem, czyli w pierwszy weekend lutego są znikome. Oby ewentualne opóźnienie wyniosło tylko jeden tydzień. Brak męskiej ręki za sterami AfA staje się coraz bardziej dotkliwy….
Facebook Comments