Rodolfo Arruabarrena nie jest już trenerem Boca Juniors. Po poniedziałkowym spotkaniu ze szkoleniowcem prezes Daniel Angelici ogłosił zakończenie współpracy. Wdzięczność za zdobycie mistrzostwa Argentyny i krajowego Pucharu tudzież za wyprowadzenie “Xeneizes” z dołka przed dwoma laty okazała się bardzo krótka.
Przegrany 0:1 niedzielny klasyk z Racingiem Club był ostatnim meczem “Vasco” jako opiekuna Boca. Kiepski start nowego sezonu ligowego – 2 zwycięstwa, remis i 2 porażki, tylko bezbramkowy remis z Deportivo Cali na inaugurację fazy grupowej Copa Libertadores, fatalny występ w tegorocznych Torneos de Verano, a także derbowa klęska 0:4 przeciwko San Lorenzo w Superpucharze Argentyny przelały czarę goryczy.
Summa summarum ligowe wygrane ze San Martín de San Juan i Newell’s Old Boys tylko odroczyły egzekucję, bowiem pierwszy raz głośno mówiono o zwolnieniu Arruabarreny po domowej wpadce z Atlético de Tucumán w drugiej kolejce ligi. Decydującym czynnikiem, który skreślił go na La Bombonera był natomiast wspomniany superpucharowy blamaż.
Cykl byłego lewego obrońcy z “Bosteros” okazał się niesłychanie przewrotny. Jeszcze u początku grudnia, po tym kiedy Angeliciego wybrano ponownie szefem zarządu Rodolfo Arruabarrena przedłużył umowę o 1,5 roku jako dowód uznania za zdobycie krajowego dubletu. Los jednak stał się przewrotny i wyniki, jakie osiągnął na początku 2016 storpedowały majestat młodego jeszcze trenera.
Łącznie dowodził Boca od września 2014 do lutego 2016 w 75 spotkaniach – 47 wygrał, 13 zremisował, 15 przegrał. Sięgnął z “Xeneizes” po mistrzostwo kraju i Copa Argentina.
W najbliższym meczu Copa Libertadores z Racingiem Club, który odbędzie się czwartkowego wieczoru drużynę Boca poprowadzi dotychczasowy trener rezerw Rolando Schiavi. Najpewniej także będzie dowodził zespołem w niedzielnym El Superclásico z River Plate.
A kto zostanie nowym stałym trenerem Boca? Media są niemal święcie przekonane, iż będzie to Guillermo Barros Schelotto, a więc inny były piłkarz najpopularniejszego klubu Argentyny.
Miał niedawno przejąć włoskie Palermo, ale przez niemożność zdobycia pozwolenia na pracę w Italii ostatecznie pozostał bezrobotny i chyba teraz oczekuje telefonu od Angeliciego.
Facebook Comments