Tevez pogrąża Union!

Boca Juniors pokonali u siebie 2:1 Union de Santa Fe, w spotkaniu 7. kolejki sezonu Torneo Transición 2016 (grupa 2). Bramkę dającą Xeneizes komplet punktów strzelił w doliczonym już czasie gry Carlos Tevez.

Mecz z Unionem był swego rodzaju debiutem Guillermo Barrosa Schelotto w roli trenera  Boca Juniors na La Bombonerze. Co prawda poprowadził już Bosteros na tym obiekcie w meczu Copa Libertadores z Racingiem Club, ale spotkanie było rozgrywane przy pustych trybunach. Tym razem stadion był pełny a fani przywitali go owacyjnie, skandując jego nazwisko.

Samo spotkanie nie było jakimś porywającym widowiskiem. Gospodarze zgodnie z oczekiwaniami dominowali na boisku i kontrolowali grę, ale jakoś nie potrafili poważniej zagrozić bramce rywali w pierwszej połowie. Od początku bardzo aktywny był Carlos Tevez i to po jego podaniu najgroźniejszy strzał w pierwszej odsłonie meczu oddał Sebastian Palacios.

Początek drugiej połowy przebiegał identycznie jak pierwsze 45 minut aż w 59. minucie goście niespodziewanie objęli prowadzenie. Błąd popełnił Augustin Orion, który przy dośrodkowaniu tak niefortunnie odbił/wypluł piłkę, że po małym zamieszaniu trafiła ona pod nogi Lucasa Gamby, który posłał ją do bramki. Od razy przypomniały się “złe demony” z dwóch ostatnich pojedynków z Unionem na La Bombonera. Na całe szczęście tym razem wszystko skończyło się z happy endem.

Xeneizes wyrównali już po czterech minutach, gdy w 63. minucie Nicolas Lodeiro tak mocno podkręcił piłkę przy dośrodkowaniu z prawej strony w pole karne, że piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Boca Juniors nie rezygnowali ze strzelenia zwycięskiej bramki do końca i w doliczonym już czasie gry sztuka ta im się udała. W 91. minucie w polu karnym Unionu mocno się zakotłowało, a największą trzeźwość umysłu zachował Catlos Tevez, który z najbliższej odległości wręcz wepchnął piłkę do bramki. Euforia jaka zapanowała na trybunach i na ławce gospodarzy była ogromna. Tym bardziej, że po trzech kolejnych remisach było to premierowe zwycięstwo pod wodzą Guillermo Barrosa Schelotto.

W środku tygodnia Boca Juniors mają w końcu przerwę, bo tym razem nie zaplanowano im pojedynku w Copa Libertadores. Jest to bardzo dobra wiadomość dla trenera Bosteros, bo już w najbliższą niedzielę czeka ich być może kluczowe spotkanie w kontekście walki o tytuł mistrzowski. Zagrają na wyjeździe z liderującym w grupie 2, CA Lanus, który ma w tej chwili 5 punktów przewagi nad nimi. Xeneizes będą musieli zrobić wszystko, by pokonać była drużynę, którą przez kilka ostatnich lat z sukcesami prowadził nie kto inny, jak Guillermo Barrosa Schelotto.

Boca Juniors vs Union de Santa Fe – 2:1 (0:0)
0:1 Lucas Gamba (59′)
1:1 Nicolás Lodeiro (63′)
2:1 Carlos Tevez (90’+1′)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 63% – 37%
Strzały (celne): 24 (6) – 8 (3)
Faule: 9 – 13
Rzuty rożne: 10 – 3
Spalone: 1 – 2
Interwencje bramkarzy: 2 – 5

Skład Boca Juniors:
Agustín Orión – Leonardo Jara, Fernando Tobio, Juan Insaurralde, Jonathan Silva – Rodrigo Bentancur (75′ Pablo Perez), Fernando Gago, Nicolás Lodeiro – Sebastián Palacios (75′ Andres Chavez), Carlos Tevez, Federico Carrizo (85′ Marcelo Meli).

Żółte kartki: Carlos Tevez (Boca) – Rolando García Guerreño, Ignacio Malcorra  (Union).

Sędzia:  Darío Herrera.

* aktualna tabela ligowatutaj.

* wszystkie wyniki kolejki – tutaj.

Facebook Comments

2 komentarzy do "Tevez pogrąża Union!"

  1. Palacio's Gravatar Palacio
    15 marca 2016 - 23:59 | Link

    Całe szczęście, że wygrali, ale od Boca oczekuje lepszej gry i wyników.

  2. Ed's Gravatar Ed
    16 marca 2016 - 05:50 | Link

    Witam z Wegier. Nie moglem obejrzec tego meczu bo tamtej nocy jechalem na wergierskie swieto narodowe, wiec pozostanie mi skrot/retransmisja {dlatego nie ma polskich znakow w moim komentarzu}. Tym razem Boca miala szczescie, ale zasluzenie bo byla lepsza druzyna i los usmiechnal sie do Xeneizes w samej koncowce 😀 choc nie bede ukrywal, ze w meczu z Lanus takze oczekuje lepsze gry od Boca :p

Komentarze są wyłączone.