Czwartkowego popołudnia Trybunał Dyscyplinarny CONMEBOL odrzucił wniosek Boca Juniors o przyznanie obecnym mistrzom Argentyny walkowera za wybryki kibiców River Plate, którzy ostatniej soboty rzucali kamieniami w autokar z piłkarzami “Xeneizes” jadący na stadion rywala. Rewanżowy Superfinał Libertadores zostanie rozegrany, a jego areną będzie…. Estadio Santiago Bernabeu w Madrycie!
Zatem chyba pierwszy raz w dziejach futbolu mamy przypadek, iż finał kontynentalnego czempionatu zostanie przeprowadzony w zupełnie innej części świata! Prezydent CONMEBOL – Alejandro Domínguez potwierdził, iż termin rewanżowego Superfinału Libertadores między River Plate, a Boca Juniors został ustalony na niedzielę 9 grudnia o godzinie 20:30 naszego czasu (16:30 czasu argentyńskiego).
Najważniejsze rozstrzygnięcie trwającego Pucharu Wyzwolicieli zapadnie na stadionie Realu Madryt. Oczywiście starcie na trybunach będą mogli obejrzeć kibice obu drużyn! To w Argentynie byłoby niemożliwe!
Wprawdzie gotowość do organizacji meczu wyraziły również paragwajski Asunción, kolumbijski Medellín, jankeski Miami, włoska Genua, a nawet katarska Doha oraz Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zarząd pod kierownictwem Domíngueza wybrał Madryt ze względu dużej zbieżności kultur futbolowych Argentyny oraz Hiszpanii.
Pierwotnie głównym faworytem do zorganizowania Superfinału było Miami, aczkolwiek tamtejsze służby bezpieczeństwa dały do zrozumienia, iż nie będą w stanie zapewnić bezpieczeństwa podczas wydarzenia, dlatego kandydatura miasta na Florydzie upadła. Federacja wobec tego dogadała się z Madrytem.
River uniknął walkowera oraz dyskwalifikacji z rozgrywek. Karą dla “Millonarios”, jaką orzekł Trybunałjest konieczność rozegrania dwóch najbliższych domowych spotkań pod szyldem CONMEBOL przy pustych trybunach (rewanżowy Superfinał się w to nie wlicza, gdyż nie będzie stoczony on na stadionie El Monumental) oraz grzywna finansowa w wysokości 400 tysięcy dolarów.
Oczywiście obie strony zapowiedziały apelację od decyzji południowoamerykańskiej federacji. River wniesie o złagodzenie sankcji, a prezes Boca – Daniel Angelici już wcześniej zapowiedział odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. sportu w szwajcarskiej Lozannie na wypadek negatywnej odpowiedzi CONMEBOL, więc niewątpliwie takie złoży.
Przypomnijmy, iż pierwszy mecz Superfinału Libertadores na stadionie La Bombonera zakończył się remisem 2:2 (relację z niego można przeczytać tutaj). W finałach południowoamerykańskich czempionatów kontynentalnych nie obowiązuje zasada goli na wyjeździe, zatem wszystko zaczyna się całkowicie od zera!
Facebook Comments