Superfinał: River odmawia gry w Madrycie!

Zamieszania związanego z Superfinałem Libertadores ciąg dalszy! Dwa dni temu CONMEBOL oficjalnie ogłosił, iż River Plate nie zostanie ukarany walkowerem za naganne zachowanie swoich kibiców, którzy spowodowali, iż mecz nie odbył się w pierwotnym terminie. Jednak “Millonarios” jeszcze źle, ponieważ dziś klub opublikował oficjalny komunikat, ogłaszając swoją odmowę rozegrania potyczki w Madrycie.

Zdaniem najważniejszych decydentów River przeprowadzenie finału poza Ameryką Południową zniszczy ducha latynoskiej rywalizacji (denaturalizuje rozgrywki) oraz jest niesprawiedliwe względem kibiców, jacy kupili wejściówki na początkowo ustalony termin batalii.

Ponadto zmiana areny rewanżu zwyczajnie jest niesprawiedliwa wobec CARP odnośnie całego dwumeczu, ponieważ pierwszy bój Superfinału stoczono przecież na stadionie Boca, a nie na neutralnym gruncie.

Treść komunikatu możecie przeczytać poniżej:

Tę informację potwierdził prezes drugiego najpopularniejszego argentyńskiego klubu, czyli Rodolfo D’Onofrio. Z uspokojeniem go pospieszył szef FIFA – Gianni Infantino twierdząc: “Madryt to trochę Ameryka Południowa”.

Przypomnijmy, iż River uniknął dyskwalifikacji ze strony Trybunału Dyscyplinarnego CONMEBOL (Daniel Angelici, prezydent Boca Juniors wobec tej decyzji złożył odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. sportu w helweckiej Lozannie).

Jednakże “Milionerzy” nie uszli bez konsekwencji. Ponieśli je w postaci zamknięcia ich stadionu dla kibiców na najbliższe dwa domowe mecze południowoamerykańskich czempionatów oraz otrzymali grzywnę w wysokości 400 tysięcy dolarów.

Facebook Comments

Komentarze są wyłączone.