Boca Juniors Polska

Rewanżowe spotkanie 1/8 finału Copa Libertadores 2015 pomiędzy Boca Juniors i River Plate zostało przerwane po 1. połowie przy wyniku 0:0. Powodem takiej decyzji było zaatakowanie zawodników Millonarios gazem pieprzowym przez kibiców Bosteros.

Pierwsza połowa spotkania była bardzo brzydkim widowiskiem. Żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji bramkowej, a czym bliżej było końca pierwszej połowy to narastało napięcie na boisku pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Niestety “przegrzało” to również głowę niektórym osobom mieniącym się fanami Boca Juniors. Gdy zawodnicy gości wychodzili z szatni na drugą połowę zostali “poczęstowani” gazem pieprzowym w rękawie mającym ochraniać wyjście z szatni od przylegających do niego trybun. Wspomniany rękaw został rozcięty i przez otwór został wpuszczony gaz. Gdy zawodnicy Millonarios wybiegli w ekspresowym tempie na murawę, kilku z nich nie było w stanie kontynuować gry w wyniku oparzeń skóry, problemów z oddychaniem i łzawiącymi oczami. Gdyby tego było mało to wspomniani “fani” przez płot całkowicie obalili płócienny rękaw niszcząc jego umocowania.

Arbiter główny, Darío Herrera, który bardzo dobrze prowadził pierwszą połowę, nie miał wyjścia i przerwał spotkanie. Następnie nastąpiło ponad godzinne wyczekiwanie. Wszyscy gdzieś dzwonili, na murawie pojawiali się różni działacze, w tym Rodolfo D’Onofrio i Matías Patanian (prezydent i wiceprezydent River Plate). Ostatecznie boliwijski komisarz z ramienia COMEBOL, Roger Bello, oficjalnie ogłosił, że mecz został przerwany, a dalsze decyzje podejmą władze południowoamerykańskiej federacji po zapoznaniu się z raportem, opiniami itd.

Z graczy Millonarios najbardziej ucierpiał Leonel Vangioni, który doznał m.in. poparzenia pleców. Mniejszych obrażeń doznali Matías Kranevitter, Ramiro Funes Mori i Leonardo Ponzio. Policja zabezpieczyła koszuli zawodników gości, jako dowody rzeczowe w postępowaniu.

Wspomniane powyżej wydarzenia to nie koniec “popisów” miejscowych fanów. Nad stadionem przeleciał dron ciągnący transparent przedstawiający ducha z literką B. Tym samym po raz enty drwiono z pamiętnego spadku River Plate do Nacional B w 2011 roku. Z perspektywy fana Xeneizes pomysł genialny, ale niestety wg. przepisów to również wykroczenie.

Na razie nie wiadomo jak zakończy się ten “Superclásico Horror Show” jak go nazwał dziennikarz Fabio Dana na stronie espndeportes. Nie wygląda to jednak optymistycznie dla Bosteros. Najprawdopodobniej zostanie ogłoszony walkower dla River Plate i to Millonarios awansują do ćwierćfinału.

Poniżej skrót pierwszych 45 minut spotkania: