Salvio wzmocni Boca Juniors?

Eduardo

Jedna pogłoska o sprowadzeniu do Boca Juniors renomowanego piłkarza może ziścić się! Nowym futbolistą “Xeneizes” najpewniej ostanie Eduardo Salvio. Zarząd argentyńskiego klubu już osiągnął porozumienie z samym 28-latkiem w sprawie kontraktu. Pozostaje dogadać się z jego obecnym pracodawcą – portugalską Benfiką Lizbona w kwestii warunków transferu reprezentanta Argentyny.

Salvio przyodziewał barwy Benfiki przez ostatnie siedem lat (wcześniej był również wypożyczony tam na sezon 2011-2012 z hiszpańskiego Atlético Madryt, gdzie się nie sprawdził). Choć w tym czasie niemal regularnie występował w pierwszym składzie portugalskiego giganta (o ile nie leczył kontuzji), to nie został wytransferowany do jakiegoś bogatszego klubu. W ubiegłej kampanii grywał mało z powodu częstych problemów zdrowotnych.

Choć pierwotnie skrzydłowy twierdził, że w Lizbonie jest szczęśliwy, to jednak szuka zmiany otoczenia. Ostatecznie wychowanek Lanús wbrew pierwotnym ustaleniom może podjąć decyzję o powrocie do ojczyzny.

Wiadomo również, iż w Boca przyjąłby numer 7 na koszulce, o ile oczywiście “Bosteros” opuści jego obecny posiadacz, czyli Cristian Pavón. Swoją drogą jest możliwe, iż Pavón zawędruje w odwrotnym kierunku – z Argentyny do Portugalii, albowiem sprowadzeniem go zainteresowane jest FC Porto (spośród Argentyńczyków kupili już Renzo Saravię w trwającym okienku transferowym).

Trzynaście razy Salvio wystąpił dla dorosłej reprezentacji Argentyny, dla której bramki nigdy nie zdobył. Wziął udział w ubiegłorocznym Mundialu przeprowadzonym w Rosji – zagrał dwa mecze na cztery możliwe podczas tego turnieju i srogo zawiódł. Dotychczas był to jedyny wielki turniej, w którym partycypował. Ostatni raz powołanie do kadry “Albicelestes” otrzymał w październiku ubiegłego roku, kiedy grał w towarzyskich spotkaniach z Irakiem oraz Brazylią. Przygody z drużyną narodową miewał epizodyczne.

Najprawdopodobniej Salvio będzie następcą Pavóna, którego od pewnego czasu przymierza się do sprzedaży zagranicę. Występuje na tej samej pozycji, czyli jako prawoskrzydłowy. Może również w ostateczności pełnić funkcję prawego obrońcy. Ma 28 lat, więc wkracza na ostatnią prostą w swojej piłkarskiej fazie rozwoju. Niewątpliwie byłby renomowanym piłkarzem, jak na standardy argentyńskiej Superligi.

Facebook Comments

Komentarze są wyłączone.