Boca Juniors przegrali u siebie 2:3 z Belgrano de Cordoba, w spotkaniu 2. kolejki sezonu Torneo Final 2014. Xeneizes już po dwóch kolejkach tracą 5 punktów do liderującego Estudiantes de La Plata.
Początek spotkania i pierwsza połowa nie zapowiadały tak “tragicznego” zakończenia. Choć mecz rozgrywano przy pustych trybunach Xeneizes 0d początku ruszyli na bramkę rywali i szybko uzyskali prowadzenie. W 7. minucie sprytnie i koronkowo rozegrali rzut wolny i Juan Forlin pokonał głową bramkarza Pablo Heredię, dla którego był to debiut ligowy. W 26. minucie na tablicy winien widnieć wynik 2:0, ale Fernando Gago w dogodnej sytuacji fatalnie skiksował. Dwie minuty później Juan Sánchez Miño potężnie uderzył z rzutu wolnego tuż przy lewym słupku Heredii, ale ten nie dał się zaskoczyć i sparował piłkę na rzut rożny.
Druga połowa to prawdziwy “popis” w wykonaniu gospodarzy, a zwłaszcza linii defensywnej. W roli głównej wystąpił Nahuelem Zárate, który już w meczu z Newell’s powinien wylecieć z boiska z czerwoną kartką. Praktycznie tuż po wznowieniu gry goście wyrównali. Emiliano Rigoni otrzymał piłkę na przysłowiowy “dobieg” i wygrał pojedynek z dwoma defensorami Xeneizes i silnym strzałem pokonał Oriona. W tej sytuacji nie popisał się zwłaszcza Zarate, który w dziecinny sposób przegrał pojedynek bark w bark z rywalem.
Bosteros ruszyli do przodu i zepchnęli rywali do głębokiej defensywy. Nie potrafili sobie jednak stworzyć jakiś bardzo klarownych sytuacji bramkowych. Zawodnicy Belgrano odpowiedzieli praktycznie jednym kontratakiem, w którym ponownie “popisał” się Zarate. Obrońca powalił w polu karnym Césara Pereyrę i arbiter podyktował rzut karny, pewnie zamieniony na bramkę przez Luciano Lollo.
Carlos Bianchi nie mając już nic do stracenia dokonał dwóch ofensywnych zmian, wpuszczając na murawę dwóch młodziaków Luciano Acostę i Franco Fragapane w miejsce Zarate i Erbesa. Zwłaszcza ten pierwszy pokazał się z dobrej strony. W 73. minucie potężnie uderzył na bramkę z dystansu i bramkarz Belgrano z trudem sparował piłkę na rzut rożny. Niestety kolejne minuty bardzo szubko mijały, a gospodarze jakoś nie potrafili doprowadzić do wyrównani pomimo optycznej przewagi. Przy okazji mocno się otworzyli w defensywie, co ostatecznie zakończyło się w 90. minucie stratą trzeciej bramki, którą strzelił César Pereyra. Przy niej również defensorzy Bosteros pokazali dziwną bierność.
W doliczonym czasie gry rozmiary porażki zmniejszył jeszcze Luciano Acosta, który popisał się przepięknym uderzeniem z woleja i tym samym strzelił swoją premierową bramkę w Primera Division. Szkoda tylko, że tak przepiękny gol nie był podziwiany z trybun przez kibiców i nie przypieczętował zwycięstwa Xeneizes.
Boca Juniors vs. Belgrano de Cordoba – 2:3 (1:0)
1:0 Juan Forlin (7′)
1:1 Emiliano Rigoni (47′)
1:2 Luciano Lollo (karny 65′)
1:3 César Pereyra (90′)
2:3 Luciano Acosta (90′)
Statystyki:
Posiadanie piłki: 64% – 36%
Strzały (celne): 10(5) – 10(7)
Faule: 12 – 17
Rzuty rożne: 6 – 2
Spalone: 0 – 1
Boca Juniors:
Agustín Orión – Hernán Grana, Daniel Díaz, Juan Forlín, Nahuel Zárate (72′ Luciano Acosta) – Cristian Erbes (85′ Franco Fragapane), Pablo Ledesma, Fernando Gago, Juan Sánchez Miño – Juan Manuel Martínez (62′ Claudio Riaño), Emmanuel Gigliotti.
Belgrano de Cordoba:
Pablo Heredia – Pier Barrios, Lucas Aveldaño, Luciano Lollo, Juan Quiroga – Emiliano Rigoni (67′ Sebastián Carrera), Esteban González, Guillermo Farré, Jorge Velázquez (84′ Lucas Pittinari) – Carlos Bueno (79′ Fernando Márquez), César Pereyra.
Żółte kartki: Nahuel Zárate, Fernando Gago, Daniel Díaz (Boca Juniors) – Juan Quiroga, Lucas Aveldaño (Belgrano).
Sędzia: Germán Delfino.
Facebook Comments