Nie mający szans na występy dla Boca Juniors skrzydłowy Federico Carrizo wróci do macierzystego klubu. Rosario Central, który go wychował odkupił bowiem 20% karty i obecnie posiada 60% przebiegu “Pachi’ego”. Zarząd Daniela Angeliciego natomiast zachowa pozostałe 40% karty 25-latka.
Carrizo trafił na La Bombonera w połowie 2014 roku, gdy Boca kupiła 60% jego karty za 2,7 miliona dolarów z Central. Przez pierwsze pół roku był zawodnikiem wyjściowego składu “Xeneizes”, lecz nie prezentował wybornej formy i od 2015 musiał zadowolić się ławką rezerwowych. W drugiej połowie 2015 roku zanotował półroczne wypożyczenie do meksykańskiego Cruz Azul, gdzie także pełnił rolę drugoplanową.
Wrócił do Boca Juniors w styczniu 2016, ale grywał tylko epizodycznie. Przez ostatni semestr rzadko kiedy łapał się choćby do kadry meczowej. Generalnie niektórzy dziwią się, że “Pachi” opuszcza najpopularniejszy argentyński klub tak późno. Nie ujawniono kwoty, jaką “Canallas” zapłacili za odzyskanie 20% karty swego wychowanka – będzie to kilkaset tysięcy dolarów.
Federico Carrizo najbardziej zasłynął tym golem z rzutu wolnego w ostatnich sekundach ciężkiej wyjazdowej batalii przeciwko Bolívar La Paz w fazie grupowej ubiegłorocznej Copa Libertadores. Tak oto zapewnił Boca cenny remis 1:1 na “ziemi przeklętej” dla Argentyńczyków:
Po testach medycznych Carrizo podpisze 2,5-letni kontrakt z Rosario Central, który potrzebował nowego pomocnika w rezultacie sprzedaży Waltera Montoyi do hiszpańskiej FC Sevilla. Mógłby teraz zaśpiewać: “I’m coming home”.
Facebook Comments