Meksykański zespół Rayados de Monterrey zaakceptował ofertę Boca Juniors za Edwina Cardonę. Reprezentant Kolumbii zostanie wypożyczony do najpopularniejszego klubu Argentyny na najbliższy sezon z opcją prolongaty wypożyczenia o pół roku.
Agent piłkarza Lucas Jaramillo twierdzi, iż transakcja jest pewna na 95%. Kolumbijski pomocnik pożegnał się już z Meksykanami i poleciał do Buenos Aires, aby przejść badania medyczne i oczywiście podpisać kontrakt. Jutro lub we wtorek Cardona zostanie zaprezentowany jako piłkarz “Xeneizes”.
24-latek nie trenuje z zespołem Monterrey i od pewnego czasu szykował się do opuszczenia tego klubu. Sam stwierdził, iż jest świadom wysokich zarobków w Meksyku, ale przede wszystkim chce grać. Dlatego wybrał Boca mimo perspektywy niższego uposażenia. Co prawda ofensywny pomocnik jest znany ze swego krewkiego charakteru, ale na La Bombonera występowało od groma “kłopotliwych” futbolistów, więc ta kwestia nie powinna być problemem.
Tym bardziej, iż prezes Daniel Angelici konsultował się z selekcjonerem kolumbijskiej kadry – José Néstorem Pekermanem, a ten osobiście polecił mu krnąbrnego “engeanche’a” obdarzonego fenomenalną techniką. Mamy zatem idealnego następcę Ricardo Centurióna, którego nie wykupiono od São Paulo FC po zakończeniu okresu wypożyczenia.
Cardona marzył o występach dla Boca Juniors. Za idoli uważa Juana Romána Riquelme, Martína Palermo i swego rodaka Mauricio Sernę. Co ważniejsze, nie będzie czuł się osamotniony wśród “Azul y Oro”, gdyż będzie miał tutaj towarzystwo trzech innych Kolumbijczyków – Franka Fabry, Wílmara Barriosa i leczącego obecnie kontuzję Sebastiána Péreza. Wszyscy są jego kolegami reprezentacyjnymi, więc cała czwórka doskonale zna się ze sobą.
Od teraz mamy zatem aż czterech reprezentantów Kolumbii w drużynie “Bosteros”! To trzecie wzmocnienie mistrza Argentyny podczas trwającego okienka transferowego. Na tej samej zasadzie (tj. roczne wypożyczenie z opcją przedłużenia go o sześć miesięcy) przybył Cristian Espinoza oraz za 2,5 miliona dolarów zakupiono doświadczonego obrońcę Paolo Goltza.
Niemal przesądzony jest powrót Carlosa Téveza z ligi chińskiej w grudniu, zatem trener Guillermo Barros Schelotto zbroi potężną ekipę przed przyszłoroczną Copa Libertadores. Kolejnym wzmocnieniem ma być snajper Ramón Ábila, ale brazylijskie Cruzeiro odrzuciło pierwszą ofertę za popularnego “Wanchope’a”.
Czy te nabytki mogą zwiastować odejście Darío Benedetto i Cristian Pavóna, a więc całkowity rozpad tria PBC (Pavón-Benedetto-Centurión), które poprowadziło Boca do mistrzostwa kraju w minionym sezonie….
Facebook Comments