CL: Boca w grupie z Racingiem?

Dzisiejszej nocy odbyło się losowanie fazy grupowej przyszłorocznej Copa Libertadores. Boca Juniors trafili do grupy 3. gdzie ich przeciwnikami będą Bolivar, kolumbijskie Deportivo Cali i zwycięzca dwumeczu Racing Club z meksykańską Pueblą.

Faza grupowa:

Grupa 1:

  • River Plate [ARG] (obrońca tytułu)
  • The Strongest [BOL]
  • Trujillanos [VEN]
  • São Paulo FC [BRA]/Universidad César Vallejo [PER]

Już chciałem powiedzieć, że River się pofarciło, lecz obecność w tej grupie São Paulo FC pod wodzą Edgardo Bauzy nieco skomplikuje im marsz po victorię. Mało tego zwycięzców minionej edycji czeka męczący wyjazd do La Paz na The Strongest, więc “Millonarios” wcale nie muszą okazać się tryumfatorem tego kwartetu, choć powinni przejść fazę grupową dużo pewniej aniżeli w ubiegłej edycji.

Grupa 2:

  • Nacional [URU]
  • Palmeiras [BRA]
  • Rosario Central [ARG]
  • Universidad de Chile [CHI]/River Plate [URU]

Pierwsza z grup śmierci. Central i Palmeiras wracają do CL po wielu chudych latach, z kolei Nacional i La U uczestniczą w elitarnych rozgrywkach niemal rokrocznie (dla Nacionalu to dwudziesty konsekutywny start w Libertadores!), aczkolwiek ostatnimi czasy nie potrafią tam zrobić furory.

Na chwilę obecną nie podejmuję się typowania potencjalnych awansujących, a browara temu kto przed rozpoczęciem zmagań poprawnie wyrokuje jakie zespoły z grupy 2 przejdą do 1/8 finału.

Grupa 3:

  • Boca Juniors [ARG]
  • Bolívar [BOL]
  • Deportivo Cali [COL]
  • Racing Club [ARG]/Puebla [MEX]

Chcąca dogonić Independiente w liczbie zdobytych Pucharów Wyzwolicieli drużyna Boca Juniors mimo wszystko będzie faworytem grupy 3, a jeśli Racing Club pokona Meksykanów podczas rundy eliminacyjnej (w co nie wątpię) to dojdzie do wielkiego argentyńskiego hitu! Myślę, że właśnie duet z Buenos Aires wejdzie do 1/8 finału, bo pozostałe dwie ekipy, chociaż są renomowane to będą groźne tylko na własnym stadionie.

Boca analogicznie jak odwieczny wróg uda się do La Paz. Nawet gdyby tam “Xeneizes” nie powiodło się to nadrobią wytrzymałością i renomą swojej kadry.

Grupa 4:

  • Peñarol [URU]
  • Atlético Nacional [COL]
  • Sporting Cristal [PER]
  • FC Caracas [VEN]/Huracán [ARG]

Karty tutaj powinien rozdawać Atlético Nacional. Kolumbijczycy potencjałem zauważalnie przewyższają resztę stawki. Walka o drugie miejsce jest kwestią otwartą i nawet ten sensacyjny Huracán powinien liczyć się w wyścigu o fazę pucharową. Nierówno grający Peñarol i nieobliczalny, ale mało ograny Sporting Cristal to firmy aktualnie porównywalne z “El Globo”.

Grupa 5:

  • Atlético Mineiro [BRA]
  • Colo-Colo [COL]
  • Melgar [PER]
  • Guaraní [PAR]/Independiente del Valle [ECU]

Colo-Colo i Mineiro drugi rok z rzędu zmierzą się ze sobą w fazie grupowej CL. Podczas minionej edycji oba starcia tej dwójki kończyły się wygranymi gospodarzy 2:0, a summa summarum Mineiro rzutem na taśmę gwizdnęło awans Chilijczykom. Wydaje mi się, że teraz powinni solidarnie awansować i pozostanie im walka o czołowe miejsce.

Wątpię aby ponownie zszokowali Guaraní, którzy mocno osłabili się przed tą edycją i ciężko im będzie nawet przejść rundę eliminacyjną. Ekip peruwiańskiej oraz ekwadorskiej bym nie lekceważył, ale na szarżę do 1/8 finału raczej się nie zdobędą.

Grupa 6:

  • San Lorenzo de Almagro [ARG]
  • Grêmio Porto Alegre [BRA]
  • LDU Quito [ECU]
  • Deportivo Toluca [MEX]

Ależ grupa! Wszystkie drużyny w niej darzę sympatią i ktokolwiek stąd awansuje będę zadowolony, jak i jednocześnie zasmucony odpadnięciem dwóch pozostałych. Nie sądzę aby konfrontację zdominował duet argentyńsko-brazylijski, choć pod koniec walki grupowej mogą przewyższyć pozostałą dwójkę doświadczeniem.

Grêmio zapewne poszuka rewanżu na San Lorenzo za przegraną w rzutach karnych podczas 1/8 finału Copa Libertadores 2014. Ale takie LDU będzie chciało zrewanżować się Grêmistom za przegraną serię jedenastek w rundzie kwalifikacyjnej edycji 2013. A San Lorenzo? Będzie chciało wziąć odwet na Ekwadorczykach za wyautowanie w konkursie karnych ćwierćfinału CL 2008! Czy to będzie grupa vendett?

Toluca jak na “Czerwonych Diabłów” przystało tylko marzyła aby być częścią tej jakże emocjonującej batalii. A ich atutem będzie zupełny brak presji, która niewątpliwie da się we znaki pozostałej trójce.

Grupa 7:

  • Olimpia Asunción [PAR]
  • Emelec [ECU]
  • Deportivo Táchira [VEN]
  • Pumas UNAM [MEX]

Nie zdziwię się jeśli grupę 7 zwyciężą Pumas, aczkolwiek Emelec zebrał już spory bagaż doświadczeń wśród elity, natomiast Olimpia choć wraca do Copa Libertadores po dwuletniej przerwie to apetyty zapewne mają silnie rozbudzone. Táchira niczym podczas tej edycji będzie pełniła rolę dostarczyciela punktów, który może zdobędzie jakieś punkty honorowe.

Grupa 8:

  • Corinthians [BRA]
  • Cerro Porteño [PAR]
  • Cobresal [CHI]
  • Independiente Santa Fe [COL]/Oriente Petrolero [BOL]

Faworyzowani Corinthians trafił do bardzo niewygodnej grupy, gdzie nie można nikogo zlekceważyć. O możliwościach zdobywców tegoroczny Sudamericany z Independiente Santa Fe wspominać chyba nie trzeba. A Cerro Porteño nie jest już takie mierne jak przed rokiem, kiedy odpadli w eliminacjach z Wenezuelczykami.

Anonimowemu Cobresalowi pozostaje współczuć, acz bynajmniej zdobędą cenne doświadczenie i zarobią sobie finansowo.

Facebook Comments

Komentarze są wyłączone.