Boca Juniors Polska

Dzisiejszej nocy czasu polskiego Boca Juniors zmierzą się na wyjeździe z paragwajskim Cerro Porteño w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Copa Libertadores. Mecz będzie transmitował Sportklub, polski kanał TV dostępny na platformie NC+ oraz w większości sieci kablowych.

Cerro Porteño zakwalifikował się do Copa Libertadores 2016 jako mistrz Torneo Apertura 2015 w Paragwaju. W fazie grupowej rywalizował w grupie 8. gdzie zajął drugie miejsce za brazylijskim Corinthians, a wyprzedzają kolumbijskie Independiente Santa Fe oraz chilijski Cobresal. W sumie Paragwajczycy wygrali 3 spotkania, 1 zremisowali, 2 przegrali, gromadząc 10 punktów na swoim koncie i mając bilans bramkowy 6:7. Jak się można domyślać ich głównym atutem jest gra w Asuncion, gdzie wygrali wszystkie trzy mecze grupowe, pokonując 2:1 Cobresal, 3:2 Corinthians i 1:0 Santa Fe. Bosteros czeka wiec dzisiaj ciężka przeprawa.

Gospodarze dzisiejszego meczu mieli okazję 10-krotnie rywalizować z Boca Juniors w spotkaniach o stawkę. Bilans jest korzystny dla Xeneizes, którzy wygrali 5 spotkań, 2 zremisowali i 2 przegrali, strzelając 19 goli i tracąc 11. Ostatni raz do pojedynków doszło w listopadzie 2014 roku w ćwierćfinale Copa Sudamericana. Wówczas zdecydowanie górą byli Boca Juniors, którzy po wymęczonym 1:0 u siebie, rozbili Paragwajczyków na wyjeździe 4:1 , a łupem bramkowym podzieliła się trójka snajperów Andrés Chávez-Jonathan Calleri-Emanuel Gigliotti.

Trener Guillermo Barros Schelotto ma ostatnio przysłowiowy ból głowy z obsadą pozycji defensywnego pomocnika. W ciągu ostatniego tygodnia poważnych urazów nabawili się Fernando Gago i Andrés Cubas, którzy nie zagrają już do końca sezonu. Co prawda gotowy do gry jest już Cristian Erbes, ale po kilkumiesięcznej przerwie z powodu urazu nie jest jeszcze w pełni formy. W tej sytuacji “Bliźniak” podobnie jak w niedzielnym Superclasico desygnuje do gry w pomocy Leonardo Jarę, który przychodził do Boca jako lewy obrońca oraz wycofa z linii ataku Nicolasa Lodeiro.  Nominalnie miejsce Fernando Gago zajmie Marcelo Meli. W ataku natomiast za Urugwajczyka wybiegnie Andres Chavez, co będzie oznaczało bardzo ofensywne ustawienie Xeneizes. Do dwóch zmian w porównaniu do jedenstki, która zagrała z River Plate dojdzie również w obronie. Na środek defensywy wraca po drobnym urazie Daniel Díaz i zastąpi Fernando Tobio, a na lewej obronie zagra Frank Fabra zamiast Jonathana Silvy. O tych pojedynkach można przeczytać tutaj i tutaj.

Przypuszczalne składy

Cerro Porteño: 4-4-2
Anthony Silva – Raúl Cáceres, Víctor Hugo Mareco, Bruno Valdéz, Junior Alonso – Marcelo Esrigarribia (Jonathan Santana), Fidencio Oviedo, Jorge Rojas, Marcos Riveros (Silvio Torales) – Luis Leal, Julio Villalba (Guillermo Beltrán).

Boca Juniors: 4-3-3
Agustín Orion – Gino Peruzzi, Daniel Díaz, Juan Manuel Insaurralde, Frank Fabra – Marcelo Meli, Nicolás Lodeiro, Leonardo Jara – Cristian Pavón, Carlos Tevez, Andrés Chávez.

Sędzia: Francisco Chacón (Meksyk).