Trener Carlos Bianchii na pomeczowej konferencji prasowej nie ukrywał, że jego drużyna rozegrała bardzo słabe spotkanie i zwycięstwo zawdzięcza Juanowi Riquelme.
Bianchi po meczu nie ukrywał zadowolenia z wywalczenia trzech punktów, ale zarazem nie ukrywał iż jest to głownie zasługa Juana Romana Riquelme. Podkreślił również, że to czwarty kolejny mecz, w którym Xeneizes nie stracili bramki.
Nie zabrakło również z jego strony samokrytyki. Przyznał że przed sezonem celem była walka o mistrzostwo, a teraz pozostaje już tylko bój o awans do Copa Sudamericana 2014. Zapowiedział również walkę o komplet 12 punktów w czterech ostatnich meczach sezonu.
infobae.com
Facebook Comments