Bezbramkowy debiut “Mellizo”

Guillermo Barros Schelotto rozpoczął swoją przygodę w roli trenera Boca od bezbramkowego remisu przy pustych trybunach La Bombonera przeciwko Racing Club, który ostatnio jest klątwą “Xeneizes”. Po dwóch kolejkach fazy grupowej Copa Libertadores mistrzowie Argentyny mają bilans bramkowy 0:0.

Mimo braku obecności kibiców wierzono, że z nowym szkoleniowcem nareszcie uda się pokonać “La Academię”, przeciwko której Boca przegrała ostatnie pięć spotkań (trzy ligowe i dwa w Torneos de Verano). Niestety, nie było dane wziąć rewanżu za niedzielną wpadkę i poprzednie z Racingiem. Czarna passa została przerwana tylko remisem.

Gospodarze faktycznie przeważali, lecz pokonanie wiekowego Sebastiána Saji było dla nich zbyt dużym wyzwaniem. W 19 minucie kontra lewą flanką i dośrodkowanie w centrum pola karnego, gdzie półnożycami uderzył Lodeiro. Niestety Urus zbyt lekko trącił piłkę, a tę bez trudu złapał bramkarz.

Szkopuł taktyczny miał trener rywali Facundo Sava, kiedy po 30 minutach ze względu kontuzji musiał zmienić dwóch obrońców. Schodzących z urazami Luciano Lollo i Leandro Grimiego zastąpili Sergio Vittor oraz Gastón Díaz – choć obaj zarobili żółtą kartkę to wypadli przyzwoicie.

Niespodziewana okazja nadarzyła się w 36 minucie, gdy Saja źle wykopał piłkę po podaniu do tyłu od obrońcy. Jednak Tévez nie potrafił przejąć futbolówki na ostrym kącie i ta uciekła mu poza linię końcową boiska.

W drugiej części “Azul y Oro” oddali dwa groźnie uderzenia, którym niewiele zabrakło by wpaść do siatki. W 52 minucie wyróżniający się dziś Leo Jara wycelował w długi róg na skraju pola karnego i minimalnie chybił. Natomiast jakieś trzy minuty przed upływem regulaminowego czasu zmiennik Federico Carrizo strzelił nisko zza 16. metra, lecz Saja końcem palców jakoś wybił na korner.

Racing z rzadka próbował nacierać, lecz za wyjątkiem jednego uderzenia Lisandro Lópeza goalkeeper Orión nie miał wiele pracy. Ogółem bezbramkowy remis jest wymownym rezultatem.

Goście są zadowoleni, bowiem aktualnie liderują w grupie 3 mając cztery punkty. Natomiast Boca Juniors zajmuje trzecie miejsce z dwoma bezbramkowymi remisami.

Boca Juniors vs Racing Club 0:0

Skład Boca Juniors: Agustín Orión – Leonardo Jara, Daniel Díaz (C), Juan Manuel Insaurralde, Jonathan Silva – Marcelo Meli, Fernando Gago, Pablo Pérez (70′, Rodrigo Bentancur) – Nicolás Lodeiro – Carlos Tévez, Andrés Chávez (79′, Federico Carrizo)

Arbiter: Sandro Ricci (Brazylia)

Za tydzień “Bosteros” lecą do La Paz na ciężki wyjazd przeciwko Bolívarowi. Nim to jednak nastąpi czeka ich niedzielne El Superclásico! River też nie zachwyca formą, ale to wcale nie musi zwiastować nudnych derbów.

Facebook Comments

Komentarze są wyłączone.